czwartek, 1 sierpnia 2013

51# Jedno małe wspomnienie cz. 1


Tak długo mnie tu nie było, ale nie było czasu, jednak obiecuję się poprawić ;D co do imagina jest to cześć pierwsza, będzie jeszcze jedna o ile będziecie chciały. Poza tym to nie wiem czy wam się spodoba, ale został napisany po dość długiej przerwie. Nie wiem co jeszcze napisać... Po prostu przeczytajcie i oceńcie same ; ** <3

____________________________________________



Weszłam do pokoju, zobaczyłam moją babcie stojącą przy oknie. Spoglądała w dal, głęboko się nad czymś zastanawiając. Podeszłam bliżej i położyłam swoje ręce na jej ramionach.
- babciu czy wszystko dobrze?
- On odszedł.
- kto odszedł?
- Zayn. Zobaczyłam jak po jej policzku spłynęła pojedyncza łza.
- Zayn? Co za Zayn?
- był dla mnie jedną z najważniejszych osób w moim życiu.
- Naprawdę? nigdy mi o nim nie opowiadałaś. Powiedziałam lekko zdziwiona.
- Może dlatego, że nigdy nie było okazji. Zapadła nie zręczna chwila ciszy. Nie wiedziałam co mam powiedzieć. Nigdy nie słyszałam o tym mężczyźnie. Spojrzałam na babcie pytającym wzrokiem. Przetarła ręką twarz, znowu odpłynęła gdzieś na chwilę myślami. Jednak po chwili zaczęła mówić.

- to były wakacje 2013r. Skończyłam liceum i postanowiłam zrobić sobie rok przerwy, a dopiero potem kontynuować dalszą naukę. Zawsze chciałam wyjechać do Londynu. Było to moje marzenie, a więc poinformowałam rodziców o moim wyjeździe. Mimo tego, że nie byli tym w pełni zadowoleni, pozwoli opuścić mi kraj. Wiedzieli, że jestem dość upartą osobą i że w końcu tak czy siak postawie na swoim. Poza tym byłam już pełnoletnia, więc nie mieli innego wyboru jak pomóż mi się spakować i odwieźć mnie na lotnisko.

Babcia opowiadała mi kiedyś, że mieszkała kila lat w Londynie, więc nie byłam zdziwiona tą informacją.


A więc wsiadłam w samolot i za niespełna dwie godziny byłam na miejscu. Nie potrafię opisać tego co czułam podczas poznawania wszystkich atrakcji i zakamarków Londynu. Miałam wynajęte małe mieszkanko niedaleko centrum. Bardzo lubiłam tą okolicę, działo się tam naprawdę dużo. Ludzie byli otwarci, przez co w niespełna tydzień, miałam już dość liczną grupkę znajomych, ale to właściwie nie o tym mam ci opowiadać, a zatem 10 dni po moim przyjeździe poszłam do marketu, żeby zrobić zwyczajne zakupy. Stałam wśród wielkich regałów, próbując dosięgnąć ostatniej półki, żeby ściągnąć z niej moje ulubione chipsy. Jednak mój wzrost mi na to zbytnio nie pozwał, dlatego poprosiłam o pomoc pierwszego lepszego mężczyznę. Jak potem się okazała w cale to nie był pierwszy lepszy. Był to Zayn Malik własnej osobie, znany na całym świecie członek zespołu One Direction . Kochałam ich piosenki, słuchałam ich prawie non stop. Oczywiście nie byłam jakąś tam psychofanką, która nienawidziła ich drugich połówek i była zazdrosna za każdy uśmiech skierowany w stronę ładnej dziewczyny. Mimo to zawsze marzyłam, poznać przynajmniej jednego z nich. Nie byłam w stanie wydusić z siebie ani słowa, dlatego Zayn pomógł mi po czym delikatnie się uśmiechnął i zniknął za rogiem. Kolejne cztery noce była dla mnie nie przespane. Zastanawiałam się jak mogłam być tak głupia , żeby nie odezwać się ani jednym słowem. Jednak wkrótce wybrałam się znowu do tego samego sklepu i to co wydarzyło się tym razem przekraczało moje wszelkie oczekiwania. Spotkałam go znowu w tym samym miejscu. Ku mojemu zdziwieniu podszedł do mnie przywitał się i powiedział: ‘’ to chyba przeznaczenie, znowu spotykamy się w tym samym miejscu. Masz ochotę na kawę?’’ Myślałam że to sen, zaczęłam się jąkać a moje kolana robiły się miękkie. Jednak, przełamałam się i odpowiedziałam: ‘’ Z miłą chęcią’’. Poszliśmy do niedaleko położonej, małej kawiarenki. Zamówiliśmy kawę i zaczęliśmy rozmawiać. Zayn był na tyle miły, że byłam w stanie się wyluzować i odpowiadać mu w miarę normalnie na jego pytania. Czas spłynął tak szybko, że nawet nie wiedziałam kiedy zaszło słońce. Zayn zaproponował, że odprowadzi mnie do domu. Zgodziłam się, gdy byliśmy na miejscu wziął ode mnie numer telefonu, obiecując, że zadzwoni. Znowu nie przespałam kolejnej nocy, odtwarzając w pamięci cały czas tą historię. Zayn zadzwonił od razu następnego dnia. Zaprosił mnie na próbę, poznałam resztę chłopaków i w ten sposób Zayn Malik stał się moim przyjacielem. Widywaliśmy się bardzo często, poznałam jego dziewczynę- Perri, oraz całą jego rodzinę. Uwielbiałam spędzać z nim czas. Jenak stało się coś strasznego  zaczęłam się w nim zakochiwać. A on przecież miał wspaniałą dziewczynę, którą kochał, nie mogłam dopuścić do tego, aby zakochać się w nim na dobre.
Minoł rok,  Zayn namówił mnie, żebym została w Londynie. Zrobiłam to, zaczęłam tam studiować, oraz znalazłam dość dobrze płatną pracę. Po dwóch latach w Londynie coraz częściej dochodziłam do wniosku, że przedłużenie mojego pobytu to zły pomysł, ponieważ teraz już wiedziałam, że kocham Zayn z całego serca.



m.

2 komentarze:

  1. aaaaaaaaaaaaaaaaa <3 piękne to było! chcemy więcej <3


    /Karecko.

    OdpowiedzUsuń
  2. płaczę,naprawdę !
    Czekam na nexta ;)

    OdpowiedzUsuń