Imagin z Zaynem tym razem ; D
Jestem z niego średnio zadowolona ale to wam pozostawiam ocenianie ; )
Czytajcie i komentujcie! ♥
________________________________________
Dzisiaj
umówiłaś się z koleżanką na plażę. Miała po ciebie przyjechać o 11. Miałaś mało
czasu. Poszłaś przebrać się w strój na niego zarzuciłaś te ciuchy. Usłyszałaś
dzwonek do drzwi.
- o nie [T.I.K]
już jest. – zeszłaś na dół, otworzyłaś jej drzwi.
- cześć. Zaczekasz
5 min?
- jasne,
szykuj się.
- mamo! Proszę
zrób mi jakieś kanapki proszę. – powiedziałaś to mamie i szybko pobiegłaś do
pokoju po torbę i koc. Podeszłaś do kuchni. Wzięłam z lodówki wodę, mama wręczyła ci kanapki.
- dzięki
mamo. – pocałowałaś ją w policzek i wyszłam.
Po
przyjechaniu na plaże zobaczyłyście pełno ludzi.
- ciekawe
czy znajdziemy miejsce w tym tłoku. – powiedziała [T.I.K] zmartwionym głosem.
- na pewno
coś znajdziemy, chodź. – wzięłaś ją pod rękę i ruszyłyście w poszukiwaniu
miejsca.
Przedzierałyście
się przez tłum ludzi. Zobaczyłaś kawałek miejsca obok kilku chłopaków.
- patrz tam
jest miejsce. – wskazałaś palcem
- gdzie?
- no tam ..
widzisz?
- obok tych
kolesi? Nie, nie, nie ..
- czemu? Przecież
innego miejsca będziemy szukać kolejne 20 min. No chodź. – ruszyłaś pierwsza.
Koleżanka
nie miała wyboru i ruszyła za tobą. Doszłyście do wolnego kawałka piasku.
Rozłożyłyście koc i zaczęłyście się rozbierać. Chłopcy obok was ciągle wam się
przyglądali. Było wam strasznie niezręcznie. Po odłożeniu wszystkich swoich
rzeczy zdecydowałyście iść do wody.
- widziałaś
jak się na nas gapili? Aż głupio mi się zrobiło. – powiedziała [T.I.K]
- serio? Nie
zauważyłam. – może, dlatego że stałaś tyłem do nich.
- oni
wszyscy są tacy przystojny a w szczególności ten. – wskazała chłopaka z
tatuażem strzałek.
- taki sobie
jest. – droczyłaś się z nią. – mi podoba się ten. – wskazałaś na Mulata.
- no niezły
jest. – rozmarzyłyście się myśląc o nich. Nagle ktoś zaczął chlapać was wodą.
Wkurzone odwróciłyście się w stronę tryskającej wody.
- chyba w
głowach wam się poprzewracało. – zaczęłaś się drzeć. Jednej rzeczy jakiej
nienawidziłaś było chlapanie. Potem zorientowałaś się, że to ci przystojniacy.
Zrobiło ci się strasznie głupio.
- ej nie
denerwuj się, złość piękności szkodzi. – powiedział do ciebie Mulat. – cześć jestem
Zayn. – podpłynął do ciebie i podał ci rękę.
- [T.I].
- a twoja
koleżanka to?
- [T.I.K] –
powiedziała do Zayna.
- miło mi
was poznać. – odwrócił się i zagwizdał na palcach do reszty chłopców. Ci już po
kilku sekundach byli przy was.
- o stary
jednak ci się udało, szacun. – powiedział lokers do niego.
- udało? –
zapytałaś z lekkim zdziwieniem.
- tak bo. Chłopcy
nie wierzyli, że zagadam do dwóch najładniejszych dziewczyn na plaży. – tym banalnym
tekstem wywołał na waszych twarzach rumieńce.
Wszyscy
razem wyszliście z wody i skierowaliście się na koc. Poznałyście lepiej
chłopaków. Uznałaś z koleżanką, że są przezabawni i uroczy. Słońce powoli
zaczęło zachodzić. Zayn podszedł do ciebie od tyłu.
- pójdziemy
się przejść? – wyszeptał ci do ucha. Pokiwałaś głową twierdząco.
Zawędrowaliście na wielkie skały obok morza. Usiedliście na jednej z nich.
Podziwialiście zachód słońca w ciszy.
- wiesz, nie
wile osób robi na mnie takie wrażenie. – powiedział do ciebie chłopak. – jesteś
strasznie otwartą i radosną osobą.
- uznaję to
jako komplement. – uśmiechnęłaś się szeroko.
- jesteś
śliczna. – po tych słowach chłopak wpił się w twoje usta. Na początku byłaś
zaszokowana ale potem poniosła się chwila. Odwzajemniłaś pocałunek. Po
pocałunku patrzyliście się w swoje oczy jak zakochani. Zayn odgarnął ci kosmyk
włosów za ucho.
- jesteś
cudowna. – chłopak przyciągnął cię do siebie i objął w pasie. Wtuliłaś się w
jego nagi tors. Razem podziwialiście wspaniały zachód słońca.
grzywczak.
No takie wakacje mogę mieć ;D
OdpowiedzUsuń