Chłopak: Chodź wyjdziemy, uspokoisz się
trochę. Wyszliście od zaplecza na mały ogródek. Byłaś cała roztrzęsiona.
Ch: Przepraszam Cię.
T: Nie przepraszaj, to przecież nie
twoja wina.
Ch: Wiem, ale głupio mi za tego idiotę.
Nie wiem jak on może się tak zachowywać.
T: Nie myślmy już o tym.
T: Tak w ogóle to jestem [T.I]
Ch: Liam.
L: W ramach przeprosin może dasz się skusić na
spacer?
T: Z miłą chęcią. Poczekaj chwilę tylko
się przebiorę.
Poprosiłaś koleżankę aby cię zastąpiła.
Błyskawicznie się przebrałaś i byłaś gotowa do wyjścia (to).
T: Możemy iść. – uśmiechnęłaś się lekko.
Spacerowaliście po całym Londynie.
Zauważyłaś, że macie ze sobą dużo wspólnego. Mijały sekundy, minuty, godziny. Tak dobrze ci się rozmawiało z Liamem, że nie
miałaś najmniejszej ochoty wracać do domu ale wiedziałaś, że tato będzie się
martwił.
T: Przepraszam Cię, ale muszę już
wracać. Tato będzie się niepokoił.
L: Odprowadzę cię.
Doszliście przed twój dom. Stałaś tak naprzeciwko
niego i nie wiedziałaś jak masz się z nim pożegnać.
T: No to do zobaczenia mam nadzieję. –
pocałowałaś go w policzek.
L: Do zobaczenia. Ale zanim pójdziesz
podasz mi twój numer telefonu? Podałaś mu swój numer.
L: To dobranoc [T.I]
*godzinę później
Leżysz w łóżku i nie możesz przestać myśleć
o Liamie. Tak długo rozmyślałaś, że nawet nie wiesz kiedy zasnęłaś. Obudziłaś
się rano. Zobaczyłaś, że masz wiadomość na telefonie:
‘’ Cześć [T.I] ; * Miałabyś ochotę zjeść
ze mną obiad? Liam. ‘’. Od razu mu odpisałaś. Oczywiście się zgodziłaś.
*Spotykaliście się już dłuższy czas.
Wiedziałaś, że chłopak nie jest ci obojętny. Zakochałaś się w nim i miałaś
nadzieję, że chłopak czuje to samo.
Stałaś przed drzwiami. Zapukałaś. Drzwi
otworzył ci bardzo przystojny mulat.
Ch: Wejdź. Jestem Zayn – podaje ci rękę.
T: [T.I]
Z: Miało poznać. Liam bardzo duuuuużo
nam o Tobie opowiadał. – Lekko się
zarumieniłaś.
Chłopak zaprowadził cię do salonu.
Z: Liama już znasz, ten blondyn to
Niall, ten w paski to Louis, a ten w lokach to Harry.
Gdy go zobaczyłaś zrobiło ci się słabo.
To ten w lokach upokorzył cię przy wszystkich klientach.
T: Mogę skorzystać z łazienki?
Liam: Zaprowadzę cię.
Obmyłaś twarz zimną wodą. Nie miałaś
najmniejszej ochoty wracać tam i spędzić tyle godzin z tym kretynem. Wróciłaś
do salonu. Oglądaliście jakąś komedię. Trochę cię nudziła więc poszłaś do
kuchni po picie. Za tobą ruszył Harry. Nalewałaś sobie sok a Harry stał oparty
o futrynę drzwi.
H: Przepraszam Cię za moje zachowanie w
kafejce. – Myślałaś nad tym co mu odpowiedzieć. Pomyślałaś, ze puścisz to w
niepamięć.
T: Już mi przeszło. Tylko nigdy więcej
tak nie rób. – uśmiechnęłaś się.
Wróciliście do chłopaków. Harry ciągle
na ciebie zerkał, uśmiechał się tak seksownie, że serce za każdym razem biło ci
mocnej. Nie wiedziałaś co się z tobą dzieje. Z jednej strony kochasz Liama ale
z drugiej Harry cię pociągał. Skończyliście oglądać filmy. Liam zaprowadził cię
do pokoju który ci przygotował.
L: [T.I] możemy porozmawiać? – skinęłaś głową
na tak.
L: Wiem, że za krótko się znamy aby
mówić takie rzeczy ale strasznie mi się podobasz .. zakochałem się w tobie. –
szeroko się uśmiechnęłaś i wpiłaś mu się w
usta.
T: Też Cię Kocham. – Tę noc przegadałaś
z Liamem, postanowiliście oficjalnie być parą. Po długich rozmowach zasnęliście
wtuleni w siebie.
*rano
Nie chcąc budzić chłopaka po cichu
wyszłaś z pokoju aby przygotować mu śniadanie.
Smażyłaś naleśniki gdy ktoś nagle obiło
cię od tyłu. Wiedział, że to Liam. Odwróciłaś się do niego.
H: Dzień dobry słoneczko – Harry zaczął
cię całować. Od razu go odepchnęłaś.
T: Co ty robisz?! Czemu to zrobiłeś?! –
zaczęłaś na niego wrzeszczeć.
H: Chciałem się przywitać z moją
księżniczką.
T: Dla twojej informacji nie twoją
księżniczką tylko Liama. Jesteśmy razem. – chłopakowi zrobiło się głupio.
H: Ja nie wiedziałem, przepraszam. –
odwrócił się i udał się do swojego pokoju.
Ty zaniosłaś na górę śniadanie,
T: Kochanie wstawaj. – dałaś mu
soczystego buziaka w usta.
L: Co tak pięknie pachnie?
T: Zrobiłam ci śniadanie.
Gdy Liam zajadał się naleśnikami postanowiłaś
powiedzieć mu o sytuacji z Harrym, która miała miejsce przed chwilą.
T: Musimy porozmawiać. Tylko się nie
wściekaj. – Wyjaśniałaś mu wszystko. Tłumaczyłaś, że Harry nie wiedział, że
jesteście razem itd. Chłopak to zrozumiał i nie miał żalu do ciebie ani do loczka.
Z Harrym też szczerze porozmawiałaś i stwierdziliście, że pozostaniecie
przyjaciółmi.
Grzywczak.
____________________________
I jak się podoba? : D
Nie bójcie się komentować ! : D
Zależy nam na waszej opinii ♥
super imagin ; D był♦am w totalnym szoku jak zachował się Harry i myślałam, że dojdzie do romansu między nim a mną. Lecz cieszę się bardzo, ze to tak fajnie się skończyło ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam